Policjant z żywieckiej drogówki, jeszcze przed rozpoczęciem służby, natychmiast ruszył z pomocą i wydostał dziecko z auta.
Przed godz. 14.00, w piątek 12 października, aspirant Rafał Sternal przechodził przez poczekalnię żywieckiej komendy, gdy wbiegła tam roztrzęsiona i zapłakana kobieta, krzycząc, że jej dziecku coś się stało. Policjant zareagował natychmiast i razem z kobietą pobiegł we wskazane przez nią miejsce. Wówczas okazało się, że kobieta zapięła swoje roczne dziecko w foteliku i zostawiła mu w rączce kluczyki od samochodu. Zanim obeszła auto, aby wsiąść za kierownicę, chłopczyk, bawiąc się kluczykami nacisnął przycisk i zablokował zamki. W chwili, gdy policjant był na miejscu dziecko zanosiło się płaczem. Natychmiast wybił w aucie szybę raniąc się w ręce i wyciągnął chłopczyka z auta. Na szczęście dziecku nic się nie stało, całe i zdrowe trafiło w ramiona matki.