Postrzelona Potocka i wiekowe sosny w Kamesznicy - Beskidy News

Używamy plików cookie, aby pomóc w personalizacji treści, dostosowywać i analizować reklamy oraz zapewnić bezpieczne korzystanie z serwisu. Korzystając z witryny, wyrażasz zgodę na gromadzenie przez nas informacji. Szczegóły znajdziesz w zakładce: Polityka prywatności.

Witaj,

Możesz zobaczyć informacje dotyczące tylko twojego powiatu, wybierając go z listy poniżej.

 

 

Wesprzyj nas na Patronite
patronite

 

 

Nie pokazuj więcej tego okna

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

 Komuś o nim tylko przypomnimy, kogoś innego o nim poinformujemy, gdyż to miejsce nie jest dobrze znane. Zespół Pałacowo-Parkowy Potockich w Kamesznicy skrywa wiele tajemnic, i tych historycznych, i tych prywatnych. Obiekt to ciekawy, z intrygującą m.in. legendą powstania kaplicy.

zespol palacowo-dworski w kamesznicy

    

    Początek obiektu dworsko – parkowego, założonego na obszarze ponad 7,5 ha w Kamesznicy, przypada na lata 1830 – 1833. Była to inicjatywa ówczesnych właścicieli tych ziem, Teresy i Marcelego Potockich. W 1864 włości te przeszły na własność Habsburgów. Ogród i park znajdowały się pod stała opieką Zarządu Lasów Książęcych i dzięki temu prawdopodobnie całość zachowała się do dziś w niezmienionym stanie. W rejestrze zabytków figurują od 1935 roku, będąc wówczas własnością arcyksięcia Karola Olbrachta. Po II wojnie światowej zabytek przeszedł na własność Skarbu Państwa. Obecnie zarządza nim Nadleśnictwo Węgierska Górka. Siedzibę ma Leśnictwo Kamesznica. Kojarzona często z tym miejscem suszarnia szyszek nie funkcjonuje już od ponad 20 lat.

Park

Obiekt dworsko – parkowy obejmuje dolinkę oraz stromy stok wzgórza, na którym zbudowano budynek dworu, oficynę i oranżerię. Budynki stanowią integralną część parku. Całość założenia ma kształt wydłużonego prostokąta. Park założono w naturalnej dolinie potoku, o dużej wilgotności. Liczne źródełka na skarpie, dały możliwość rozwinięcia kompozycji wodnych. Spełniał i spełnia nadal wszystkie wymogi tego typu obiektu: kaskady, ruczaj, kamienie, ściana skalna, widok na pola uprawne i pejzaż Beskidu Żywieckiego. Na jego florę składa się bogaty i ciekawy drzewostan: sosny wejmutki, lipy, modrzewia, jawory, świerki, jesiony, brzozy i kasztanowce. Wiele z tych drzew, np. 250 letnie sosny, to pomniki przyrody. Na uwagę zasługuje modrzew europejski, największy w tej części Beskidów, o obwodzie 345 cm. Wichura w 1997 roku powaliła niestety potężną sosnę wejmutkę, która miała aż 510 cm. w obwodzie.

Dwór

Dwór Potockich jest budynkiem jednopiętrowym, pokrytym czterospadowym dachem. iedyś gontowym, malowanym na czerwono. W południowej pięcioosiowej elewacji frontowej jest lekki ryzalit poprzedzony szerokim tarasem i schodami. Nad oknami plastyczne reliefy dekoracji floralnej wykonanej w drewnie imitującej stiuk. Okna pozostałych elewacji otrzymały ramowe opaski z dekoracją cekinową. Wejście do dworu umieszczone jest w późniejszej przybudówce w elewacji tylnej. Umieszczono tam stare, pierwotne drzwi płycinowe z brązowymi głowami lwów.

Oficyna

Wybudowano ją poniżej dworu. Obecnie nazywana jest kancelarią. Jest to budynek jednokondygnacyjny, zwrócony elewacją frontową na wschód, nakryty także czterospadowym dachem niegdyś gontowym. Przy narożniku płd. wsch. dobudowano wieżyczkę na rzucie kwadratu, w części przyziemia murowaną, wyżej drewnianą na słup, nakrytą cebulastym gontowym hełmem. W wieżyczce widoczne są cztery ostrołukowe okna, poniżej cztery tarcze zegarowe. Poniżej tarczy zegarowej w elewacji wschodniej znajduje się długie okno o ostrołukowym zakończeniu.

Oranżeria

Budynek dawnej oranżerii usytuowany jest powyżej dworu. Zbudowany na planie prostokąta, nakryty czterospadowym dachem. Ściany dekorowane są gzymsami z lekko wygiętym pasem nad drzwiami wejściowymi. Budynek przerobiony został na lamus. W płd.-zach. narożniku parku znajduje się jeszcze jedna oficynka użytkowana przez Habsburgów na suszarnię szyszek. Budynek ten przerobiony został tak, że pozbawiono go cech stylowych.

Do naszych czasów zachowała się jeszcze kaplica. Znajduje się jednak już poza terenem ogrodu i została w dużym stopniu przebudowana. Pierwotnie wzniesiona była z kamienia i cegły. Z jej powstaniem wiąże się pewna ustna legenda lokalna. Według niej Marceli Potocki, słynący z porywczego charakteru, w przypływie nerwów gonił swoją żonę Teresę ze strzelbą. Wystrzeli z niej i ranił małżonkę. Opamiętał się, a w miejscu w którym się zatrzymał, wystawił kaplicę pw. św. Teresy, zwaną też obecnie Kościółkiem na Grapce. To nie jedyny przykład ciężkiej doli pani Potockiej, jaką było życie z raptowynym małżonkiem, związany z omawianym obiektem. Hrabina postawiła w 1833 roku niedaleko ówczesnej oranżerii betonowy krzyż. Modliła się przy nim w intencji poprawy wzroku swojego męża. Hrabia Potocki - według legendy - został ukarany ślepotą za stosowanie przemocy domowej, ale dzięki modłom Teresy przy tym krzyżu odzyskiwał wzrok. Inna legenda mówi, że widzenie poprawiła mu woda z miejscowego źródełka.

ul. Parkowa 144, 34-383 Kamesznica

 

Udostępnij

5
+5
0
Reklama

Pobierz bezpłatną aplikację

Informacje z Twojego powiatu na wyciągnięcie ręki.

Google Play

Logo Beskidy News
Masz dla nas informacje? Newsy? Widziałeś lub słyszałeś coś ważnego? Chcesz, aby Twoją sprawą zajął się reporter? Daj nam znać. Dyżurujemy całą dobę, reagujemy od razu.

 

Imię i nazwisko (*)
Podaj imię i nazwisko
E-mail (*)
Podaj adres e-mail
Temat (*)
Podaj temat
Wiadomość (*)
Napisz wiadomość
Załącznik
Dodaj załącznik
(gif, jpeg, jpg, png, zip)
Captcha (*)
Rozwiąż captchę