Pozbierają w kościele na Żółkiew - Beskidy News

Używamy plików cookie, aby pomóc w personalizacji treści, dostosowywać i analizować reklamy oraz zapewnić bezpieczne korzystanie z serwisu. Korzystając z witryny, wyrażasz zgodę na gromadzenie przez nas informacji. Szczegóły znajdziesz w zakładce: Polityka prywatności.

Witaj,

Możesz zobaczyć informacje dotyczące tylko twojego powiatu, wybierając go z listy poniżej.

 

 

Wesprzyj nas na Patronite
patronite

 

 

Nie pokazuj więcej tego okna

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

W najbliższą niedzielę w Kościele Narodzenia Najświętszej Marii Panny w Żywcu odbędzie się kwesta w ciekawym i szczytnym patriotycznie celu.

Kosciol w Zolkwi

Wierni będą mieli okazję wesprzeć ofiarami kościół na Ukrainie. Kazania wygłosi ks. prał. Józef Legonin, dziekan i proboszcz kolegiaty w Żółkwi. Świątynia ta jest związana z historią Polski i wymaga koniecznych, a zarazem drogich remontów.

Niewielki, ale zasłużony.

Kościół św. Wawrzyńca w Żółkwi rzeczywiście silnie jest związana z dziejami Polski. Uroczystości religijne urządzało w nim wielu możnowładców a potem, w wiekach niewoli, podtrzymywany tam był płomień polskości.
Budowlę wzniesiono w latach 1606 - 1618. Ufundował go hetman koronny Stefan Żółkiewski. Projektantami byli pracujący we Lwowie Włosi. W zamyśle fundatora kościół miał być rodzinnym mauzoleum, ale i również panteonem sławy rycerskiej i wotum dziękczynnym za zwycięstwa odniesione przez wojska polskie, walczące pod jego dowództwem. Ważnym wydarzeniem w dziejach nowo wzniesionego kościoła był pogrzeb jego fundatora, poległego po bitwie pod Cecorą 7 października 1620. Żegnał go wówczas przemową Jakub Sobieski, ojciec przyszłego króla Polski Jana III Sobieskiego.  W tym samym roku założono w kościele kolegiatę.

Był magazynem...

Z fundacji króla Jana III Sobieskiego gdański rzeźbiarz Andreas Schlüter wykonał w Warszawie w latach 1692–1693 parę okazałych nagrobków: Jakuba Sobieskiego, ojca monarchy oraz Stanisława Daniłowicza (jego wuja ściętego przez Tatarów). Na ścianach natomiast król umieścił ogromnych rozmiarów płótna przedstawiające największe odniesione przez siebie zwycięstwa – pod Chocimiem (1673), pędzla gdańskiego malarza Andrzeja Stecha, pod Wiedniem i pod Parkanami (1683), autorstwa Włocha z pochodzenia, Marcina Altomonte. W podziemiach kościoła miejsce wiecznego spoczynku znaleźli najbliżsi monarchy. W 1946 roku władze komunistyczne przeznaczyły kościół na magazyn i nastąpiła jego dewastacja. W 1989, po długotrwałych staraniach ks. Ludwika Kamilewskiego, świątynię odzyskała miejscowa rzymskokatolicka wspólnota parafialna. Przemiany polityczne, jakie zaszły na Ukrainie w latach następnych, pozwoliły na podjęcie zakrojonych na szeroką skalę prac porządkowych i konserwatorskich.

Udostępnij

1
0
1
Reklama

Pobierz bezpłatną aplikację

Informacje z Twojego powiatu na wyciągnięcie ręki.

Google Play

Logo Beskidy News
Masz dla nas informacje? Newsy? Widziałeś lub słyszałeś coś ważnego? Chcesz, aby Twoją sprawą zajął się reporter? Daj nam znać. Dyżurujemy całą dobę, reagujemy od razu.

 

Imię i nazwisko (*)
Podaj imię i nazwisko
E-mail (*)
Podaj adres e-mail
Temat (*)
Podaj temat
Wiadomość (*)
Napisz wiadomość
Załącznik
Dodaj załącznik
(gif, jpeg, jpg, png, zip)
Captcha (*)
Rozwiąż captchę