Informowaliśmy o dramatycznym zdarzeniu, jakie miało miejsce w Kocierzu Rychwałdzkim. Działacze Ochotniczej Straży Pożarnej, służąc do tej pory innym, teraz sami potrzebują wsparcia.

W niedzielę liczne zastępy straży gasiły pożar poddasza, o czym pisaliśmy TUTAJ. Żywioł strawił dorobek całego życia - budynek nie nadaje się do zamieszkiwania.
„Osoby dotknięte tą tragedią to sześcioosobowa rodzina, w skład, której wchodzi małżeństwo z dwójką dzieci oraz schorowani rodzice. Pomimo wielu obowiązków Halina i Tomasz Świętek to prężni działacze społeczni udzielający się zarówno w jednostce Ochotniczej Straży Pożarnej, jak i Kole Gospodyń Wiejskich”.
Tak jak powyżej, opisuje poszkodowanych ich znajomy, strażak Rafał Surzyn. Zainicjował on akcję zbierania dobrowolnych datków na jednym z portali crowfundingowych. Potrzebnych jest 100 tys. zł, a liczyć się będzie każda ofiarowana złotówka.
- Przede wszystkim zbierane będą fundusze na odbudową domu. Góra jest spalona, natomiast dół cały zalany bo, jak wiadomo, bez wody nie da się ugasić pożaru. Kwota zawarta w akcji jest wielkością szacunkową, podaną na tą chwilę. Równolegle pomagają znajomi i sąsiedzi konkretnym czynem lub przedmiotami. Za każdą pomoc będziemy wdzięczni i cieszy zainteresowanie akcją pomocową – powiedział nam Rafał Surzyn.
Wsparcia dla poszkodowanych ratowników można udzielić wchodząc na poniższy link:
Dla ewentualnych bliższych informacji Rafał Surzyn przekazuje swój numer telefonu – 667 338 642.