Antoni Kucharczyk - piłkarski ewenement - Beskidy News

Używamy plików cookie, aby pomóc w personalizacji treści, dostosowywać i analizować reklamy oraz zapewnić bezpieczne korzystanie z serwisu. Korzystając z witryny, wyrażasz zgodę na gromadzenie przez nas informacji. Szczegóły znajdziesz w zakładce: Polityka prywatności.

Witaj,

Możesz zobaczyć informacje dotyczące tylko twojego powiatu, wybierając go z listy poniżej.

 

 

Wesprzyj nas na Patronite
patronite

 

 

Nie pokazuj więcej tego okna

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

W rundzie jesiennej wystąpił w 8 spotkaniach klasy A, a w jednym z nich grał od pierwszego do ostatniego gwizdka. Takie zestawienie, na pierwszy rzut oka, nie robi wrażenia. Optyka zmienia się jednak, jeśli dodamy, że dotyczy 62-latka.

Antoni Kucharczyk

Antoni Kucharczyk urodził się w 1956 roku. Obecnie, jest czynnym piłkarzem, zawodnikiem występującej w klasie A Soły Żywiec. Nie ma zamiaru kończyć kariery, którą rozpoczynał w wieku 15 lat. W 1971 roku trafił do Czarnych Żywiec, gdzie grało już pięciu jego braci. Został przyjęty do drużyny juniorów, w której występował nie do końca regulaminowo, ponieważ nie posiadał jeszcze wymaganego wieku. Po osiągnięciu piłkarskiej pełnoletniości reprezentował barwy Czarnych do 2003 roku. Po połączeniu się Czarnych z Góralem grał w zespole rezerw, w okręgówce. Po rozwiązaniu drużyny pół roku występował w A-klasowym LKS Świt Cięcina. Kłopoty z dojazdem spowodowały, że trafi do Soły, która stał się jego piłkarskim domem.

 Nietypowa bramka i gra z reprezentantem kraju

 - Nie liczę swoich występów, ale myślę, że przez 47 lat gry na pewno uzbierało się ich grubo ponad tysiąc. W młodości grałem jako napastnik, a później zadomowiłem się w pomocy i zawsze gdy przychodziły derby na przykład Czarnych z Koszarawą albo Góralem to było i dla kibiców, i dla zawodników prawdziwe święto. Najbardziej utkwiła mi w pamięci bramka, którą zdobyłem strzelając głową z 16 metrów. To już było w Sole Żywiec gdy gościliśmy LKS Lipowa. Pamiętam też sparing Czarnych z BBTS Bielsko-Biała, bo tam grał mój brat Andrzej i to był jedyny mecz, w którym miałem okazję zagrać przeciwko bratu. Bardzo miło wspominam też możliwość gry razem z najsłynniejszym piłkarzem z Żywca z moich młodzieńczych czasów, czyli z Markiem Motyką w reprezentacji oldbojów. To był „tylko” mecz oldbojów, ale gra obok takiej gwiazdy, reprezentanta Polski i mistrza kraju, była dla mnie stresująca i zobowiązywała do jak najlepszej gry. Trzeba się więc było starać – wspomina Antoni Kucharczyk w niedawnym wypowiedzi udzielonej Śląskiemu Związkowi Piłki Nożnej.

Kucharczyk zamierza grać dotąd, dopóki zdrowie pozwoli, a na boisku występuje nawet z 18-latkami, czyli piłkarzami młodszymi o ponad 40 lat. Oprócz treningów i spotkań w klubie grywa też w zespole Oldboyów i na „Orliku”, jako nie zrzeszony, ponieważ – jak sam przyznaje – piłki ciągle mu mało. W ostatnich dniach, przy okazji 70-lecia Podokręgu Żywiec, otrzymał Srebrną Honorową Odznakę Polskiego Związku Piłki Nożnej.

Źródło: Śląski Związek Piłki Nożnej

 

 

Udostępnij

18
+18
0
Reklama

Pobierz bezpłatną aplikację

Informacje z Twojego powiatu na wyciągnięcie ręki.

Google Play

Logo Beskidy News
Masz dla nas informacje? Newsy? Widziałeś lub słyszałeś coś ważnego? Chcesz, aby Twoją sprawą zajął się reporter? Daj nam znać. Dyżurujemy całą dobę, reagujemy od razu.

 

Imię i nazwisko (*)
Podaj imię i nazwisko
E-mail (*)
Podaj adres e-mail
Temat (*)
Podaj temat
Wiadomość (*)
Napisz wiadomość
Załącznik
Dodaj załącznik
(gif, jpeg, jpg, png, zip)
Captcha (*)
Rozwiąż captchę