Trasa biegu liczyła 21,097 km i prowadziła poprzez Kościelec, Malinową Skałę i szczyt Skrzycznego. Do rywalizacji w Lipowej stanęli zawodnicy w różnym wieku: najmłodszy uczestnik miał 19 lat, natomiast najstarsza biegaczka 68.

Nad przygotowaniem biegu czuwali przedstawiciele organizatorów: Stowarzyszenia Integracyjnego Eurobeskidy oraz Stowarzyszenia Bieg po Zdrój. Na trasie biegu z gorącą herbatą, wodą i pomocą czekali na zawodników wolontariusze i obsługa techniczna organizatorów biegu, a wspierali ich uczniowie licealnej klasy policyjnej z Zespołu Szkół Mechaniczno-Elektrycznych w Żywcu.

Półtorej godziny po starcie pierwsi biegacze finiszowali na mecie. Pierwszym, który dotarł do mety był zawodnik z Nowego Targu Adam Jamiński z wynikiem 1:32:03,9. - Warunki nie za przyjemne. Mokro, zimno, od Malinowskiej Skały do Skrzycznego warunki bardzo nieciekawe: śnieg, błoto. Nogi same zapadały się pod śniegiem, a pod nim było dużo wody. Uważam, że trasa była bardzo urozmaicona, warunki ciężkie, natomiast z biegu jestem bardzo zadowolony. Nie spodziewałem się, że od Skrzycznego będzie taki długi zbieg, gdzie można było nadrobić trasy, przytrzymać tempo. Drugi zawodnik nieco mnie przycisnął 4 kilometry przed metą, ale udało się wygrać i z tego powodu też jestem zadowolony – mówił zwycięzca biegu.

Chwilę po nim na mecie pojawił się przedstawiciel Komendy Miejskiej w Krakowie Rafał Jura z rezultatem 1:32:23,5. Trzeci w klasyfikacji ogólnej był mieszkaniec Żywca Andrzej Biel, który trasę pokonał w 1:35:00,5.

Wśród Pań w klasyfikacji ogólnej najlepszy czas miała Edyta Lewandowska z klubu Dynafit Team (1:46:39,9). Druga na mecie była mieszkanka Czeladzi Mariola Lassota-Bujak z wynikiem 1:55:25,2. Trzeci najlepszy wynik zanotowała natomiast zawodniczka Dream Run Anna Sawicka (1:57:26,0).

Klasyfikacja biegu została przeprowadzona w 10 kategoriach wiekowych z podziałem na kobiety i mężczyzn, w kategorii służb mundurowych oraz w kategorii open. Na zwycięzców czekały atrakcyjne nagrody rzeczowe, medale oraz puchary. Każdy zawodnik natomiast otrzymał pamiątkową koszulkę, okolicznościowy medal oraz obiad. I to właśnie obiad serwowany po biegu przez Dworek Góralski okazał się największym „hitem” półmaratonu. Zawodnicy nie szczędzili w pochwałach. - Pyszny to mało powiedziane. Jakby były tańce to myślałbym, że jestem na weselu – komentował jeden z uczestników. – Uczestniczę w imprezach sportowych od 5 lat, średnio 10 imprez na rok i takiego cateringu jeszcze nie widziałem. Brawo dla organizatorów- zaznaczał inny. – Posiłek po biegu rewelacja, przepyszny – zachwalała biegaczka.

Po obiedzie przyszedł czas na uroczyste podsumowanie biegu. Puchary, nagrody i medale dla najlepszych sportowców wręczali przedstawiciel Sponsora głównego Dyrektor GAZ System Świerklaniec Piotr Karwot, Nadleśniczy Nadleśnictwa Węgierska-Górka Marian Knapek, Dyrektor Oddziału Porąbka-Żar PGE Energia Odnawialna Jakub Kliś oraz Dyrektor Wydział Turystyki, Kultury, Sportu i Promocji Starostwa Powiatowego w Żywcu Mirosław Dziergas.

Współorganizatorami wydarzenia byli Gmina Jaworze, Starostwo Powiatu Żywieckiego oraz Nadleśnictwo Węgierska Górka. Sponsorem głównym wydarzenia był GAZ System S.A. Imprezę dofinansowano ze środków Ministerstwa Sportu.