Rocznica urodzin męczennika z Łękawicy - Beskidy News

Używamy plików cookie, aby pomóc w personalizacji treści, dostosowywać i analizować reklamy oraz zapewnić bezpieczne korzystanie z serwisu. Korzystając z witryny, wyrażasz zgodę na gromadzenie przez nas informacji. Szczegóły znajdziesz w zakładce: Polityka prywatności.

Witaj,

Możesz zobaczyć informacje dotyczące tylko twojego powiatu, wybierając go z listy poniżej.

 

 

Wesprzyj nas na Patronite
patronite

 

 

Nie pokazuj więcej tego okna

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Prawie 60 lat miałby już, gdyby żył, pochodzący z Żywiecczyzny zakonnik, który zginął jako misjonarz w Peru. 

Michał Tomaszek

 Michał Tomaszek urodził się w 23 października 1960 roku w Łękawicy koło Żywca w rolniczej rodzinie wielodzietnej. Miał dwie siostry i brata bliźniaka. Po ukończeniu szkoły podstawowej w 1975 roku, uczył się dalej w Niższym Seminarium Duchownym Ojców Franciszkanów w Legnicy. Po pięciu latach nauki zdał egzamin maturalny i 31 sierpnia 1980 roku rozpoczął nowicjat w Zakonie Braci Mniejszych Konwentualnych (Franciszkanie) w prowincji św. Antoniego i bł. Jakuba Strzemię w klasztorze w Smardzewicach. W latach 1981-1987 studiował teologię w Wyższym Seminarium Duchownym Franciszkanów w Krakowie. Pierwszą profesję zakonną złożył 1 września 1981 roku, a 8 grudnia 1985 roku przyjął śluby wieczyste, by 7 czerwca 1986 roku przyjąć diakonat z rąk biskupa Henryka Gulbinowicza we franciszkańskim kościele św. Karola Boromeusza we Wrocławiu (podczas tej ceremonii prezbiterat otrzymał o. Zbigniew Strzałkowski – późniejszy towarzysz jego męczeństwa). Co dalej? 23 maja 1987 roku z rąk biskupa Albina Małysiaka przyjął święcenia kapłańskie i został skierowany do pracy duszpasterskiej do Pieńska koło Zgorzelca. Działał tam w okresie od 1 czerwca 1987 do 24 lipca 1989, między innymi prowadząc zajęcia z dziećmi niepełnosprawnymi.
21 grudnia 1987 roku na ręce prowincjała franciszkanów o. Feliksa Stasicy OFMConv. złożył prośbę o pracę na misji, a zgodę na to dostał w kwietniu 1989 roku. 24 lipca 1989 roku wyjechał na misję do miasteczka Pariacoto w Peru w Ameryce Południowej. Mimo gróźb ze strony terrorystów nie opuścił misji i 9 sierpnia 1991 roku został wraz z o. Zbigniewem Strzałkowskim zamordowany przez bojowników z organizacji Świetlisty Szlak (hiszp. Sendero Luminos) strzałem w tył głowy. Świetlisty Szlak uchodzi za jedną z najbardziej radykalnych i brutalnych w swoich działaniach grup terrorystycznych w Ameryce Południowej. Na początku lat 90 – tych prowadziła w Peru wojnę partyzancką, rzekomo broniąc praw najuboższych.
Na miejscu ich męczeństwa usypano kamienną mogiłę z krzyżem. W sierpniu 1991 roku rząd Peru odznaczył go i jego towarzysza (pośmiertnie) najwyższym odznaczeniem Wielkim Orderem Oficerskim El Sol del Perú (pol. Słońce Peru). W pięć lat po śmierci rozpoczął się na szczeblu diecezjalnym w Peru proces beatyfikacyjny . Od 2002 roku dokumentacja procesu znajduje się w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych w Rzymie. 3 lutego 2015 roku papież Franciszek promulgował dekret o męczeństwie o. Michała Tomaszka. Odtąd przysługiwał mu mu tytuł Czcigodnego Sługi Bożego. 13 lutego 2015 roku podczas spotkania franciszkanów z peruwiańskiej delegatury zdecydowano, aby 5 grudnia 2015 roku w Chimbote w Peru odbyła się beatyfikacja o. Michała Tomaszka, o. Zbigniewa Strzałkowskiego i ks. Alessandro Dordiego przez prefektaKongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. Angelo Amato, który reprezentował papieża. Odtąd przysługuje mu tytuł błogosławionego. Spoczywa w Kościele w Pariacoto w specjalnej poświęconej kaplicy, po dokonanej wcześniej 13 października 2015 roku ekshumacji jego szczątków i przełożeniu ich do nowej trumny.
W Łękawicy hali sportowej nadano jego imię, a Telewizja Polska w 2015 roku nakręciła film o Tomaszku i Strzałkowskim pt. „Życia nie można zmarnować”.

Udostępnij

3
+2
1
Reklama
Reklama
Fundacja Pomocy Dzieciom w Żywcu
Reklama

Pobierz bezpłatną aplikację

Informacje z Twojego powiatu na wyciągnięcie ręki.

Google Play

Logo Beskidy News
Masz dla nas informacje? Newsy? Widziałeś lub słyszałeś coś ważnego? Chcesz, aby Twoją sprawą zajął się reporter? Daj nam znać. Dyżurujemy całą dobę, reagujemy od razu.

 

Imię i nazwisko (*)
Podaj imię i nazwisko
E-mail (*)
Podaj adres e-mail
Temat (*)
Podaj temat
Wiadomość (*)
Napisz wiadomość
Załącznik
Dodaj załącznik
(gif, jpeg, jpg, png, zip)
Captcha (*)
Rozwiąż captchę