Skład przybył do nas w sobotnie popołudnie z Chabówki, skąd wyruszał rano. Po raz pierwszy odbył też dodatkowy kurs. Przed powrotem na Podhale przejechał z Żywca do Węgierskie Górki i z powrotem.
Tłumy oczekiwały na pełny pasażerów pociąg retro nie tylko na żywieckim Dworcu PKP. Liczni obserwatorzy gromadzili się też na trasie jego przejazdu. Sprzyjały temu, obok atrakcyjności pojazdu oczywiście, również piękna pogoda i urokliwe okoliczności budzącej się do wiosennego życia przyrody. Liczba gości była największa z wszystkich dotychczasowych okazjonalnych przejazdów przez Żywiec pociągu, ciągniętego przez lokomotywę parową. W trakcie postoju w Żywcu wszyscy chętni mogli zwiedzić zabytkowe wagony i lokomotywę. Dla młodszych była to zapewne ciekawostka, dla starszych – nierzadko – podróż sentymentalna.
Wydarzeniu towarzyszyły stoiska z poczęstunkiem oraz informacjami na temat działalności Stowarzyszenia Kolej Beskidzka. Jak poinformowało to stowarzyszenie, w trakcie imprezy specjalny materiał przygotowywała ekipa Reuters'a – jednej z najbardziej znanych i największych agencji prasowych na świecie.
My prezentujemy filmik, jaki nagrał nasz Czytelnik, z przejazdu zabytkowego składu przez Cięcinę.