Poniedziałek 21 stycznia to słynny w całym świecie Blue Monday. U nas na jego charakter mógł wpłynąć też stan powietrza i smogowe rekordy.
O ile dzień rozpoczął się dobrze dla zainteresowanych ciekawym zaćmieniem księżyca, o tyle potem było już w Żywcu tylko gorzej. Zwłaszcza po południu i wieczorem, kiedy to stan powietrza był skandaliczny. Fatalne notowania dotyczyły już też dzielnic, które często szczyciły się lepszą atmosferą, a nawet wygrywały konkursy na najmniejsze zanieczyszczenie powietrza, czyli Kocurów i Oczków.