Skoczowscy policjanci zatrzymali 18-letniego złodzieja samochodów. Nastolatek ukradł co najmniej kilka pojazdów na terenie całego Śląska. Kradł również dokumenty i karty bankomatowe, którymi płacił za zakupy. Decyzją sądu na wniosek prokuratury został tymczasowo aresztowany.
Policjanci ze skoczowskiej jednostki zatrzymali seryjnego złodzieja samochodów. Na trop nastolatka stróże prawa wpadli początkiem października, gdy dyżurny ze skoczowskiego komisariatu został powiadomiony o kilku przestępstwach na terenie Skoczowa, Dębowca i Gumien. Najpierw na ulicy Schodowej w Skoczowie skradziono motorower. Niedługo potem został on odnaleziony przy ulicy Rzecznej w Dębowcu. Niestety okazało się, że z sąsiadującej z tym miejscem posesji tym razem „zniknął” volkswagen golf. Niedługo potem, z domu przy ulicy Nad Stawem w Gumnej doszło do kradzieży portfela z dokumentami oraz kartami płatniczymi...
Stróże prawa zajęli się poszukiwaniem sprawców tych przestępstw i podejrzewali, że mogą one być ze sobą powiązane. Jeszcze tego samego dnia po południu dzielnicowy z Gumnej sierż. sztab. Tomasz Greń, w trakcie obchodu rejonu służbowego zauważył na ulicy Południowej poszukiwanego volkswagena. W pobliżu samochodu stał mężczyzna, który na widok dzielnicowego chciał uciec, ale został natychmiast przez niego zatrzymany. 18-latek posiadał przy sobie skradzione wcześniej rzeczy oraz klucze do pojazdu. W trakcie policyjnego dochodzenia wyszło na jaw, że nastolatek jest również odpowiedzialny za kradzież audi, które zniknęło we wrześniu w Skoczowie. Mężczyzna przyznał się do popełnienia tych przestępstw, usłyszał zarzuty i został objęty policyjnym dozorem.
Jak się okazało, nastolatek nadal zajmował się jednak przestępczą działalnością. W listopadzie zatrzymali go policjanci w Górkach Wielkich, gdy kierował fordem. Pojazd po sprawdzeniu w bazie danych nie figurował jako kradziony, ale policjanci nie dali się zwieść pozorom i postanowili sprawdzić, czy 18-latek użytkuje auto legalnie. Mundurowi skontaktowali się z właścicielem pojazdu, który był bardzo zaskoczony faktem, że jego samochodem podróżuje obcy mężczyzna. Mieszkaniec Sosnowca ucieszył się, że mundurowi odzyskali jego, jak się okazało, niedawno skradzione auto i złożył w tej sprawie zawiadomienie o przestępstwie.
Niestety 18-latek był na tyle zuchwały w swych poczynaniach, że nie wyciągnął wniosków z postawionych mu wcześniej zarzutów karnych oraz postępowania, które toczyło się przeciwko niemu. Kilka dni później ukradł w Skoczowie wartego 18 tysięcy złotych hyundaia. I tym razem został szybko namierzony przez policjantów ze skoczowskiego komisariatu. Patrol odnalazł skradziony samochód w Górkach Wielkich przy ulicy Kossaka. W momencie sprawdzania pojazdu, mundurowi zauważyli mężczyznę, który na ich widok zaczął uciekać wzdłuż rzeki. Po krótkim pościgu został on zatrzymany przez policjantów.
18-latek tym razem trafił prosto za kraty, bowiem sąd tymczasowo aresztował go na okres 3 miesięcy. Mężczyzna przyznał się do wszystkich zarzucanych mu czynów. Sprawa jest rozwojowa, bowiem jak się okazuje, kradł on samochody nie tylko na terenie powiatu cieszyńskiego, ale również w Sosnowcu, Żywcu i Bielsku-Białej. Grozi mu do 5 lat więzienia.