Nawet 5 lat w więzieniu może spędzić 19-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego. Mężczyzna widząc dawane przez mundurowych sygnały do zatrzymania się, zignorował je i pojechał dalej, kończąc ucieczkę w nietypowym miejscu.
Do zdarzenia doszło w Milówce na ul. Jana Kazimierza. Pełniący tam służbę policjanci z Rajczy zobaczyli w pewnym momencie jadącego z dużą prędkością vw golfa. Dali jego kierowcy sygnał do zatrzymania się, ten jednak zignorował go i pojechał dalej. Policjanci rozpoczęli pościg. Uciekinier jadąc wąskimi uliczkami z dużą prędkością powodował zagrożenie w ruchu drogowym zarówno dla wiezionych pasażerów, jak i innych uczestników ruchu drogowego. Swoją szaleńczą jazdę zakończył na wąskiej kładce dla pieszych, gdzie urwał koło. Okazało się, że za kierownicą siedział 19-letni mieszkaniec powiatu żywieckiego. W samochodzie oprócz niego znajdowało się jeszcze 3 pasażerów. Badanie alkomatem wykazało, że kierowca był trzeźwy. Swoją ucieczkę tłumaczył brakiem uprawnień do kierowania. Teraz ze swojego zachowania będzie się tłumaczył przed sądem. Za popełnione przestępstwo w więzieniu może spędzić nawet 5 lat. Dodatkowo odpowie za popełnienie szeregu wykroczeń drogowych.