Jest już projekt nowego rozkładu jazdy pociągów, który w życie wejdzie 10 grudnia tego roku. Co w nim najistotniejszego dla naszego regionu, to regularność kursów pociągu Giewont relacji Katowice – Zakopane. Będzie tak, jak kiedyś, jeszcze kilkanaście lat temu - na tory wjedzie "Ornak". Kolejny sukces działań Stowarzyszenia Linia Żywiec - Sucha Beskidzka.
Pociąg ten do tej pory jeździł okazjonalnie. Połączenia z Katowic do Zakopanego uruchamiane przez Koleje Śląskie na zasadach komercyjnych cieszyły się bardzo dużym zainteresowaniem. W zamierzeniu miały być one wygodne, tak by pozwolić pasażerom z Górnego Śląska w pełni cieszyć się długim wolnym w polskich górach. W pilotażowy – pierwszy kurs – Giewont wyruszył przed weekendem majowym – 29 kwietnia. Jak tłumaczył przewoźnik, połączenie uruchomiono pilotażowo dla zbadania faktycznego zainteresowania bezpośrednimi pociągami z województwa śląskiego na Podhale. A to, jak się potem okazało, bardzo pozytywnie zaskoczyło organizatorów. Pierwszy kurs był wypełniony niemal w 100%. Przy okazji wszystkich kolejnych kursów „od święta” cieszył się podobnym zainteresowaniem.
Na Portalu Pasażera opublikowano projekt nowego rozkładu jazdy pociągów. Wynika z niego, że pociąg specjalny z Katowic do Zakopanego pojawi się jako stały pociąg weekendowy. Tyle, że wtedy nazywać się będzie Ornak, tak jak dwadzieścia lat temu. Według zamiarów Kolei Śląskich pociąg kursować będzie w weekendy i być może też w dni świąteczne, które przypadną na środek tygodnia. Z Katowic miałby wyruszać o godzinie 6.40, by o 11:10 być już w stolicy Tatr. Do pokonania ma prawie 194 km. Powrotny kurs planowany jest o godzinie 16.38, by w Katowicach być o 20.50. Ornak po drodze zatrzymywałby się na stacjach w Tychach, Pszczynie, Żywcu, Suchej Beskidzkiej czy Chabówce.