Wyjątkowym nie tylko pod względem liczby uczestników, ale i krajów z jakich przybyli, okazał się XVII Międzynarodowy Festiwal Petanque w Żywcu.
Miłośnicy boules prowadzili swoje rozgrywki praktycznie od czwartku, ale główne zawody przypadły oczywiście na sobotę (triplety) i niedzielę (dublety). Słowacy czy Ukraińcy zdążyli już do swojej obecności przyzwyczaić, przybywając w licznych grupach. W tym roku mieliśmy też gości z odleglejszych krajów. Oprócz Węgier i Białorusi byli Francuzi, Walijczycy, zawodnicy z Izraela, USA, a nawet Brazylii. Rekordowo w sobotę zapreentowało się 75 amatorskich drużyn trzyosobowych, w niedzielę 116 dwójek. Nastąpiła też nieplanowana przerwa w rozgrywkach, wywołana ulewą. Wygrał triplet z repezentantami Polski w składzie: Tomasz Lipczyński (Wrocław), Marcin Chmiel (Dębica), Marcin Rutkowski (Łódź). W niedzielę rozgrywki trwały do późnej nocy, wśród "walczących" był wiceburmistrz Marek Czul. Zwyciężyła para z gospodarzem w składzie: Andrzej Śiż (Żywiecki Klub Boules), Tomasz Lipczyński (Sokół Wrocław).