Po oficjanych punktach obchodów święta jednej z głównych żywieckich ulic nadszedł czas na piknik przy Zamku.
W sobotnie popołudnie piknikowicze zebrali się na placu przed Zamkiem, od strony ul. Kościuszki właśnie. Dopisywała pogoda i humory najwyraźniej też. Przybyli mieszkańcy Żywca (i nie tyko) najwyraźniej cieszyli się swoim towarzystwem. Jak powiedziała pewna pani, mieszkanka ul. Kościuszki zresztą - dobrze że jest chwila by na moment się zatrzymać i zamienić kilka zdań z sąsiadami, bo w codziennej gonitwie nie zawsze jest na to czas.
Serwowano grochówkę, chleb ze smalcem, kawę, herbatę, można było nabyć kartkę okolicznościową, a ze sceny do tańca przygrywał zespół muzyki rozrywkowej.