Słychać jeszcze echa żywieckich uroczystości z okazji Święta Konstytucji 3 Maja na żywieckim Rynku. Chodzi o filmik opublikowany przez kandydata na burmistrza Wojciecha Bielewicza.
3 maja przed Ratuszem pojawił się wówczas były polityk Andrzej Gdula. Urodzony w Żywcu Gdula był działaczem Polskiej Zjednoczonej Partii Robotniczej, wiceministrem spraw wewnętrznych w latach 80-tych. Po zmianie ustrojowej pełnił między innymi rolę dyrektora Zespołu Doradców w Kancelarii Prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego.Temat obecności Gduli na obchodach 3 maja w Żywcu podchwyciły szybko ogólnopolskie portale prawicowe, uznając za skandal to, że dawny PZPR-owski działacz brał udział w takim wydarzeniu i był przyjęty z honorami.
W internecie pojawił się filmik Wojciecha Bielewicza, który zadeklarował już, że będzie kandydatem na burmistrza Żywca z ramienia partii Wolność. Uważa on, że za fakt iż na obchody 3-majowe przybył Andrzej Gdula i został powitany, należą się żywczanom od burmistrza Szlagora przeprosiny.
- Wiele miast walczy z oznakami podległości naszego państwa, natomiast Żywiec idzie w zupełnie innym kierunku. Myślę, że należą nam się wszystkim przeprosiny od pana burmistrza - mówi w filmiku Bielewicz.
Filmik kończy pokazanie rządzącemu miastem symbolicznej czerwonej kartki.
Co na to burmistrz?
- Ja nie mam za co przepraszać, bo nikogo nie zapraszałem. Nie zapraszałem też pana Gduli. Przybył z własnej woli. Każdy obywatel, czy mieszkaniec Żywca miał prawo na te uroczystości przyjść i w związku z tym każdego witałem. Tak samo, jak witałem panią poseł Pępek, której nie zapraszałem, pana posła Pudę i tak samo powitałbym pana Macierewicza, gdyby przybył. Nikomu nie będę też bronił uczestnictwa w takiej uroczystości. Jeśli na takie uroczystości przybędzie Janusz Korwin-Mikke, też go przywitam i nie będę oczekiwał żadnych przeprosin – powiedział nam Antoni Szlagor.
Zapytaliśmy też, co burmistrz ma do powiedzenia na temat Andrzeja Gduli?
- Nikomu nie grzebię w przeszłości i patrzę na ludzi przez pryzmat teraźniejszości. Jaką pan Gdula ma przeszłość to jego sprawa. Ja uważam, że nikt dla miasta Żywca nie zrobił tyle, co Andrzej Gdula jako minister w kancelarii prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego w czasie dwóch kadencji. Uważam, że zrobił dla nas wtedy bardzo dużo - dodał Szlagor.