Tablica z żywieckiej dzwonnicy, upamiętniająca walkę z bolszewikami, została ostatnio zdjęta. Zniknęła kolejna.

Jak pisaliśmy TUTAJ, za wiedzą bielskiej Delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Katowicach tablica z kampanili została poddana koniecznej renowacji. Kampanila, a więc i umieszczona na jej murze tablica, jest własnością Parafii Rzymsko-Katolickiej w Żywcu.
Nie tylko ta?
Jeden z Czytelników powiadomił nas o braku kolejnej tablicy. Tym razem chodzi o ubytek na pamiątkowym głazie, który obecnie ulokowany jest z boku wjazdu do dawnej placówki Straży Granicznej (byłe WOP) przy ul. Witosa, upamiętniającym Wojska Ochrony Pogranicza. Nasuwa się więc skojarzenie, że powody były podobne, jak w przypadku wcześniejszej.
- Nic nam nie wiadomo o tej z kolei tablicy, jednak ten głaz nie posiada charakteru obiekt zabytkowego, w związku z czym taki ruch nie musiał być do nas zgłaszany – powiedział nam Mariusz Godek z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Katowicach Delegatura w Bielsku-Białej.
Kto za tym stoi?
Głaz, o którym mowa, znajdował się poprzednio na nieodległym terenie, będącym dziś pod zarządem Fundacji Pomocy Dzieciom w Żywcu. Fundacja zabiegała o przeniesienie obelisku winne miejsce, w którym byłby do niego swobodniejszy dostęp. Za ówczesną zgodą Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków został w 2011 roku przeniesiony nieopodal bramy wjazdowej do dawnej placówki WOP. Z czym więc związane jest obecne zdjęcie tablicy?