Apelację od wyroku w sprawie tragicznych konsekwencji pożaru w Rajczy – Nickulinie złozyła we środę żywiecka prokuratura. Oskarzyciel publiczny domaga się wyższego wyroku dla rodziców, skazanych w pierwszej instancji na 3 lata więzienia, za czym mają świadczyć okoliczności zdarzenia oraz postawa nieprawomocnie skazanych, nie wyrażających skruchy.

Oskarżyciel podkreślał, że u rodziców, którzy pozostawili potomstwo na pastwę płomieni, nie doszło do żadnej refleksji. Krótko po wydarzeniu policja nadal często wzywana była do wszczynanych przez nich incydentów alkoholowych. Sprawa dotyczy zdarzenia, do jakiego doszło na początku lipca ubiegłego roku w Rajczy – Nickulinie. W wyniku pożaru zginęła dwójka małych dzieci – chłopców w wieku 2 lata oraz 11 miesięcy – a ich rodzicom zarzuca się między innymi narażenie małoletnich na utratę życia. Wyrok pierwszej instacji wynosił trzy lata pozbawienia wolności. Żywiecki Sąd Rejonowy wymierzył go Karolinie K. oraz Damianowi M. w marcu br. Prokurator wnioskował o pięć lat więzienia. Oskarżeni nie byli obecni na ogłoszeniu wyroku.