Wartość materialna niewielka, ale symbolika bardzo znacząca.

W ostatnim czasie wejście do Gminnego Ośrodka Kultury w Świnnej zostało przyozdobione w sposób tyleż samo szczególny, jak i nietrwały. Dyrektor GOK Mieczysław Krzak dokonał małej zmiany w wystroju wnętrza i bardzo go zdziwił rozwój sytuacji.
- W biurze miałem donicę z kwiatkiem, do której wsadzona była też figurka Matki Boskiej. Ostatnio przeniosłem całość i postawiłem obok drzwi wejściowych do budynku, gdzie mamy taki kącik informacyjny. Nie wiem, czy wytrzymało dobę. Gdy się popatrzyłem na drugi dzień figurki Matki Boskiej już nie było. Dziwna sprawa. Wiadomo, że rzecz niby drobna, ale bardzo symboliczna. Po co komuś taki czyn? - zastanawia się Mieczysław Krzak.
Ten właśnie szczególny charakter figurki i nadchodzące święto mogłyby z pozoru dostarczać wytłumaczenia i łagodzić sprawę. Stało się jednak coś, co nakazuje sądzić, że powodem mogła być po prostu łatwość dostępu.
- Później postawiłem w to miejsce małego górala. On też zniknął po jednym dniu albo szybciej - dodaje dyrektor Krzak.