Przyszedł czas na Cieszyn i liczbę idącą w tysiące. Reakcja mieszkańców była bardzo szybka.
![Zdjęcie: Bielszczanie dla drzew FB Bielszczanie dla drzew](/modules/mod_raxo_allmode/tools/tb.php?src=images/users/579/beskidy112doraznie-zdjecia/Bielszczanie_dla_drzew.jpg&w=768&h=576&zc=1)
Nie wybrzmiały jeszcze w pełni echa bielskich protestów, a już – od wielu dni – słychać kolejne. Podobnie jak w Bielsku-Białej, tak i w Cieszynie, PKP planuje wycinkę drzew przy torach. W grę może wchodzić niebagatelna liczba – 4 tys. sztuk, w pasie linii kolejowej Zebrzydowice – Cieszyn. Każda strona zwykle ma jakieś swoje racje. Jak na razie władzom Cieszyna udało się nakłonić PKP PLK do ponownej weryfikacji swojego stanowiska i sprawdzenia rzeczywistej konieczności tych ruchów.
"Udało nam się dotrzeć do osoby decyzyjnej, od której uzyskaliśmy zapewnienie, że wycinka jest wstrzymana i pochyli się ponownie nad naszym wnioskiem dotyczącym ochrony drzew m.in. przy ul. Dojazdowej i Czarny Chodnik. Jesteśmy także w trakcie ustalania terminu spotkania z przedstawicielami spółki PKP Polskie Linie Kolejowe SA w Cieszynie, celem dokonania wizji lokalnej. Nie tracimy czujności, dlatego zachęcam wszystkich do podpisania petycji ws. wstrzymania dalszej wycinki! Tylko działanie na różnych szczeblach i współdziałanie jest drogą do sukcesu." - mówi burmistrz Cieszyna Gabriela Staszkiewicz.
Złóż podpis
Sprawy w swoje ręce znów wzięli mieszkańcy. Od tygodnia w internecie podpisywać można petycję, skierowaną PKP Polskie Linie Kolejowe S.A. Zakładu Linii Kolejowych w Sosnowcu.
„Jako mieszkańcy Cieszyna, świadomi narastającego zagrożenia katastrofą klimatyczną, jesteśmy głęboko zaniepokojeni rozpoczętą przez Spółkę PKP PLK wycinką drzew w pasie linii kolejowej nr 90 Zebrzydowice – Cieszyn. Według doniesień medialnych wycinką ma być objętych około 4000 drzew. Uważamy, że każde drzewo w terenie miejskim jest wartością, o którą trzeba dbać w sposób szczególny i decydować się na wycinkę dopiero w sytuacji ostatecznej. Zgodnie z ustawą o ochronie przyrody, do zadań ochrony przyrody zalicza się m.in. zachowanie i zrównoważone użytkowanie zieleni w miastach, a tym samym również drzew i krzewów. Wycinka zieleni przez Spółkę PKP na tak ogromną skalę odbywa się bez poszanowania tych zasad. …
W szczególności, bulwersująca jest dla nas decyzja planowanego usunięcia kasztanowców o wartości pomnikowej wzdłuż ulicy Dojazdowej oraz ulicy Czarny Chodnik, które dają pożądany cień dzieciom przebywającym w przedszkolnym ogrodzie.
Apelujemy do Zarządu Spółki PKP PLK o ponowną, wnikliwą analizę konieczności i zasadności usunięcia drzew, a w szczególności tych, o których mowa powyżej i zastosowania procedury odstąpienia od wycinki – zgodnie z ustawą o transporcie kolejowym, która taką możliwość przewiduje. Liczymy na wrażliwość i solidarność ekologiczną zarządców Waszej spółki z poszkodowanymi wycinką w obliczu wspólnego dla nas wszystkich.” - można przeczytać w treści petycji, znajdującej się TUTAJ.
Do tej pory podpis pod jej internetową wersją złożyło ponad 700 osób.
Powiatowy motyw wędrowny
Niedawno z podobnym problemem borykali się mieszkańcy Bielska-Białej. Tam również pogłoski o planach wycinki kilkuset drzew wzdłuż torów wywołały protesty i petycję on-line. Jak na razie nie ma jednak skonkretyzowanych planów ze strony PKP, Rada Miejska w Bielsku-Białej kilka drzew przy torach uznała za pomniki przyrody, zaś prezydent Jarosław Klimaszewski na swojej stronie społecznościowej zadeklarował, że będzie bronił drzewa przed wycinką na wszelkie możliwe sposoby.
Po sprawie natomiast jest już w powiecie żywieckim, gdzie po wycince zupełnie zmieniła wygląd okolica Stacji Kolejowej Radziechowy – Wieprz, wzdłuż drogi z Żywca do Węgierskiej Górki. Trzeba jednak zaznaczyć, że tam padające drzewa, tylko w ostatnim czasie, powodowały wiele szkód, w tym i wypadki z poszkodowanymi zdrowotnie.