Nocne, spore kłopoty pod Baranią - Beskidy News

Używamy plików cookie, aby pomóc w personalizacji treści, dostosowywać i analizować reklamy oraz zapewnić bezpieczne korzystanie z serwisu. Korzystając z witryny, wyrażasz zgodę na gromadzenie przez nas informacji. Szczegóły znajdziesz w zakładce: Polityka prywatności.

Witaj,

Możesz zobaczyć informacje dotyczące tylko twojego powiatu, wybierając go z listy poniżej.

 

 

Wesprzyj nas na Patronite
patronite

 

 

Nie pokazuj więcej tego okna

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Wczoraj (czwartek 1 kwietnia) około godz. 4.00 nad ranem do Centralnej Stacji Ratowniczej dotarło zgłoszenie o kobiecie, która odłączyła się od grupy (3 osoby) zmierzającej do bacówki na Hali Baraniej: ratowana jest przemoczona, nie ma siły iść dalej, nie zna terenu, nie wie skąd wyszła i gdzie idzie (wie tylko, że do bacówki), nie ma wyposażenia turystycznego.

barania GOPR

Ratownikom po wysłaniu linka do pobrania aplikacji Ratunek udało się uzyskać współrzędne ratowanej. Podjęli również bezskuteczne próby kontaktu z grupą, z którą poruszała się kobieta.

W Centrali zebrała się grupa ratowników. Do Kamesznicy wyjechał ratownik z prywatnym quadem z Rajczy, z CSR wyruszył zespół ratowników zestawem wyjazdowym (karetka górska Toyota Hillux + quad). Z Przysłopia w kierunku Baraniej Góry udali się ratownicy na nartach skiturowych.

O godz. 6:15 do poszkodowanej dociera pierwszy ratownik. Kobieta była mocno wychłodzona, znajdowała się w 2 stopniu hipotermii, została zabezpieczona termicznie i medycznie. Po dotarciu na miejsce kolejnych ratowników, zespoły rozpoczęły ewakuację ratowanej w noszach SKED do Kamesznicy Złatnej, gdzie została przekazana Zespołowi Ratownictwa Medycznego.

Wyprawa ratunkowa zakończyła się powrotem ratowników do CSR o godz. 10:00.

Udostępnij

3
+2
1
Reklama

Pobierz bezpłatną aplikację

Informacje z Twojego powiatu na wyciągnięcie ręki.

Google Play

Logo Beskidy News
Masz dla nas informacje? Newsy? Widziałeś lub słyszałeś coś ważnego? Chcesz, aby Twoją sprawą zajął się reporter? Daj nam znać. Dyżurujemy całą dobę, reagujemy od razu.

 

Imię i nazwisko (*)
Podaj imię i nazwisko
E-mail (*)
Podaj adres e-mail
Temat (*)
Podaj temat
Wiadomość (*)
Napisz wiadomość
Załącznik
Dodaj załącznik
(gif, jpeg, jpg, png, zip)
Captcha (*)
Rozwiąż captchę