- Pszczelarstwo jest w złej kondycji, a przecież to od pszczół tak naprawdę zależy nasz byt - mówi Mariusz Broda ze Stajni Miejskiej w Żywcu. Postanowił on zadbać o pszczoły i stworzył w parku pasiekę. W sobotę o godzinie 11.00 odbyło się jej oficjalne otwarcie.

Pasieka składa się z 11 uli i dziewięciu miejsc na następne ule, które z czasem będą dostawiane. W marcu br. burmistrz Żywca Antoni Szlagor wydał zgodę na jej budowę, a prace ruszyły w maju. - Ludzie traktują te zwierzęta jak wroga. Chcemy zmienić ten pogląd i pokazać społeczeństwu jak bardzo pożyteczne są pszczoły. Większość roślin występujących w naszym kraju zapylają przecież właśnie one - podkreśla Mariusz Broda.
Zwiedzanie pod kontrolą
Jutro, podczas otwarcia każdy będzie mógł zwiedzić pasiekę pod nadzorem doświadczonego pszczelarza. - Pszczoły nigdy nie zaatakują bez powodu, ale jeśli ktoś je rozdrażni to mogą stać się agresywne. Pszczelarz będzie pilnował odpowiedniego zachowania zwiedzających - mówi pan Mariusz.
Atrakcją będzie również możliwość podglądnięcia pracy pszczół - w jednym z uli umieszczona zostanie przeszklona ramka, przez którą będzie można zobaczyć to, co dzieje się w ulu. Poza tym otwarciu pasieki towarzyszyć będzie wystawa pszczelarskiego sprzętu. - Każdy będzie mógł zobaczyć jak działają podkurzacze czy miodarki - zachęca nasz rozmówca.
Spróbuj miodu!
Pasieka to nie jedyna inicjatywa Mariusza Brody, mająca na celu upowszechnianie wiedzy o pszczołach. Planuje on organizację rożnych imprez, które uświadomią żywczanom jak ważne dla nich są te zwierzęta. Jedną z nich będzie zaplanowane na wrzesień żywieckie miodobranie. - Podczas tego wydarzenia będzie można spróbować miodów pozyskanych od pszczelarzy z Żywiecczyzny i zakupić je - zdradza pan Mariusz. W planach jest również organizacja zajęć edukacyjnych dla dzieci z lokalnych szkół.