W nocy z soboty na niedzielę trwały intensywne poszukiwania.

W sobotę po godz. 19 GOPR Beskidy i wiele innych jednostek ratowniczych otrzymało zgłoszenie z Komisariatu Policji w Rajczy o zaginięciu mieszkanki Lalik: 83-letnia kobieta cierpiąca na zaniki pamięci wyszła z domu i nie wróciła. W w/w rejon udała się pierwsza grupa ratowników, którzy przeprowadzili szczegółowy wywiad (ustalali dokładne okoliczności i obszar poszukiwań). Działania ratowników GOPR przy wsparciu Policji, Jednostek OSP oraz mieszkańców przyniosły szczęśliwy finał przed godz. 1 w nocy: zaginiona została odnaleziona przez patrol pieszy (ratownicy GOPR z psem + strażak) w terenie leśnym około 400 metrów od swojego domu. Kobieta była wychłodzona (zgubiła obuwie), ale w kontakcie logicznym. Po zbadaniu, zapewnieniu komfortu termicznego oraz podaniu ciepłej herbaty została przetransportowana do miejsca przekazania Zespołowi Ratownictwa Medycznego.
Wyprawa zakończyła się po godz. 3 w nocy. W działaniach udział wzięło 24 ratowników Grupy Beskidzkiej GOPR oraz m. in. OSP Laliki i OSP Lipowa.