8 - letni chłopczyk wyjeżdżał na rowerku z posesji i wjechał wprost pod nadjeżdżający samochód. Przewieziony został do szpitala.
Jak informuje Marek Tetłak, rzecznik prasowy żywieckich strażaków, do zdarzenia doszło w sobotni wieczór, 8 lipca w Węgierskiej Górce. - Zabezpieczyliśmy to miejsce i udzieliliśmy pierwszej pomocy dziecku - mówi rzecznik. Chłopczyk z ogólnymi potłuczeniami i zadrapaniami przewieziony został do szpitala. Strażacka interwencja trwała prawie godzinę.