Na dzisiejszej sesji Rady Miejskiej w Żywcu, otwierającej obecną kadencję, ustalono zarobki włodarza naszego miasta.
Ich wysokość wynika z propozycji zawartych w stosownej uchwale. Zakłada ona (kwoty brutto): wynagrodzenie zasadnicze 4800 zł; dodatek funkcyjny 2100 zł, dodatek specjalny 2770 zł i dodatek za wieloletnią pracę 960 zł (20% wynagrodzenia zasadniczego). Daje to razem 10 630 zł brutto. Jak stwierdził Antoni Szlagor, w jego przypadku to 5,5 tys. zł netto. Pobiera również emeryturę.
Uchwała została zatwierdzona, choć radny Grzegorz Glas uznał taką wysokość wypłaty za skandal. Oddano 20 głosów na 21 radnych, wszystkie za przyjęciem uchwały. Jak stwierdził z mównicy nowy przewodniczący Rady Miejskiej Jarosław Gowin, ktoś najwyraźniej nie przycisnął guzika. Rzeczywiście podczas pierwszych obrad automatyczne urządzenia zatwierdzające głosy działały dosyć opornie, nie wszyscy radni mogli z nich w każdej chwili korzystać.
Przypomnijmy, że do tej pory burmistrz zarabiał 12,3 tys. zł brutto. Zgodnie z rządowym rozporządzeniem w czerwcu Rada Miejska głosowała nad obniżką pensji Antoniego Szlagora na 10,3 tys. zł brutto. Uchwała nie została wówczas przyjęta.