Wczoraj zakończyły się 3. Międzynarodowe i 18. Krajowe Tenisowe Mistrzostwa Polski Księży. W rozgrywanych w Żywcu zawodach udział wzięło około 80 kapłanów z kilkunastu państw i kilku kontynentów. Zagrała czołówka polskich księży tenisistów, a także zawodnicy z Filipin, USA, Nowej Zelandii czy Słowacji.
Międzynarodowe Mistrzostwa Polski, zorganizowane przez ks. prałata Józefa Caputę i Wiesława Biela oraz fundację „Z rakietą i brewiarzem”, odbywały się na kortach ośrodka „Park Tenis Żywiec 1918” w Żywcu-Zabłociu. Podkreślmy, że obiekt ten obchodzi w tym roku 100-lecie istnienia. O jego historii pisaliśmy TUTAJ. Rywalizacja przebiegała w czterech kategoriach wiekowych: open, +45, +55 i + 65.
Zdaniem znanego propagatora sportu wśród księży ks. prałata Józefa Caputy, w turnieju nie zabrakło niespodzianek i małych dramatów. „
-To są ludzie, którzy mają ambicję. Nikt tu nie odpuszcza. Każdy gra na maksa, stara się dać z siebie wszystko. Tenis uczy pokory. Nie wszystko od człowieka zależy. Ktoś może grać bardzo dobrze, ale trafia danego dnia na lepszego. Czasami różnica dwóch piłek w tie-breaku decyduje o finale” – wyjaśnił Caputa i zaznaczył, że wielu kapłanów, którzy przybyli do Polski z zagranicy, wykorzystało okazję, by zwiedzić Polskę. On sam, w kategorii 65+ zajął drugie miejsce.
Jednym z kilku bielsko-żywieckich kapłanów, którzy wzięli udział w turnieju, był ks. Jacek Gasidło z parafii św. Jakuba w Szczyrku. Z powodu niewyleczonej kontuzji, w tym roku grał tylko w deblu.
-To bardzo wymagający sport. Moja najmocniejsza broń to serwis, zarówno pierwszy jak i drugi. Rzadko mnie zawodzi ta broń. Zdarzyło mi się w tym turnieju kilka asów. No, ale samymi serwisami meczów się nie wygrywa” – wytłumaczył Gasidło.
Trzydniowy turniej rozgrywany był na malowniczych kortach tenisowych nad Sołą. Właścicielem żywieckiego kompleksu kortów tenisowych, który od lat jest zaangażowany w organizację mistrzostw Polski księży w tenisie ziemnym, jest Wiesław Biel.
-W tym roku dopisała nie tylko wysoka frekwencja wśród uczestników zmagań na kortach, ale także pogoda – podkreślił.
Zwycięzcami w poszczególnych kategoriach zostali: kategoria open Daniel Waszek, 45+ Krzysztof Jarmuła, 55+ Jarosław Popławski, turniej pocieszenia Łukasz Nizio, gra podwójna Codilla i Zakardias, 65+ Józef Gwizdoń.