Intensywna zima nie trwa na razie długo, a przyniosła już wiele ekstremalnych sytuacji. Jedną z nich, z naszego regionu, nagłośniła ogólnopolska telewizja.

Reporterzy Superstacji dotarli na granicę gmin Milówka i Rajcza, gdzie śnieg praktycznie odciął kilkadziesiąt domów od świata. W związku z granicą gmin trwają kontrowersje co do tego, kto ma drogi odśnieżać. Nie da się dojechać,nawet samochodem terenowym, do przysiółka Stajaki i około 20 domów tam zlokalizowanych. Nie lepiej jest w przysiółku Węglarze.
- Dziecko nie było w szkole od środy i nie wiem jak będzie jutro – mówi w programie jeden z jego mieszkańców.
W Stajakach pług ma pojawiać się raz na dobę, przez co ich mieszkańcy czują się, jak obywatele drugiej kategorii. W Węglarzach ostatni raz pług był 3 lata temu. Pojawił się po 4 godz. od interwencji dziennikarskiej, ale nie dojechał wszędzie.
Całość materiału można zobaczyć TUTAJ.