Prezydenckie daniele z parku - będzie potomstwo! - Beskidy News

Używamy plików cookie, aby pomóc w personalizacji treści, dostosowywać i analizować reklamy oraz zapewnić bezpieczne korzystanie z serwisu. Korzystając z witryny, wyrażasz zgodę na gromadzenie przez nas informacji. Szczegóły znajdziesz w zakładce: Polityka prywatności.

Witaj,

Możesz zobaczyć informacje dotyczące tylko twojego powiatu, wybierając go z listy poniżej.

 

 

Wesprzyj nas na Patronite
patronite

 

 

Nie pokazuj więcej tego okna

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Już niebawem w żywieckim Parku szykuje się niecodzienne wydarzenie ze Śnieżką i Bodziem, parkowymi danielami w roli głównej. Zbliża się czas, kiedy mini zoo ma się wzbogacić o kolejny miot młodych danieli. Wykot tego gatunku w warunkach innych niż naturalne, należy do rzedkości.

IMAG1764

 Parę danieli do mini zoo w żywieckim Parku Habsburgów przekazała prezydentowa Anna Komorowska nieco ponad 4 lata temu jako prezent od pary prezydenckiej. Sześcioletnia wówczas para zwierząt, biała samica i szary samiec, pochodziły z prywatnej hodowli na Mazowszu. Niedługo potem władze Żywca ogłosiły wśród najmłodszych konkurs na imiona dla ofiarowanych zwierząt. W jego efekcie samica – w nawiązaniu do umaszczenia sierści – otrzymała miano Śnieżka, a samiec otrzymał imię Bodzio.

Jak zapewnia dyrektor minizoo w żywieckim parku Mariusz Broda, podarowane przez parę prezydencką zwierzęta mają i przez cały czas mieszkania w naszym mieście miały się dobrze. Stały się istotną atrakcją mini zoo, dzięki swojej urodzie oraz swego rodzaju dostojności i majestatyczności. Jak podkreśla Mariusz Broda, o ile daniele jeszcze z początkiem wieku były wielką rzadkością w zamknięciu, o tyle teraz – właśnie z uwagi na tę majestatyczność są pożądaną i coraz częstszą ozdobą posesji Polaków z aspiracjami.

Śnieżka i Bodzio najwyraźniej mają się świetnie, bo szybko doczekały się potomstwa. Języka potocznego używając, będzie to już trzecie pokolenie.

Na przełomie 2012 i 2013 roku Bronisław Komorowski ofiarował parkowej stajni również dwa gniade konie: 3-letnią klacz Figę i 7-letniego wałacha Cyprysa. Konie pochodziły z byłej rezydencji prezydenckiej w Lucieniu, która jest obecnie w gestii Lasów Państwowych. Korzystała z nich między innymi znajdująca się obok mini zoo, Fundacja Pomocy Dzieciom, prowadząc zajęcia z hipoterapii. Wbrew początkowym przypuszczeniom i planom, daniele nie zostały przeznaczone na cele zooterapii, ale służą temu inne zwierzęta z minizoo.

Udostępnij

7
+7
0
Reklama

Pobierz bezpłatną aplikację

Informacje z Twojego powiatu na wyciągnięcie ręki.

Google Play

Logo Beskidy News
Masz dla nas informacje? Newsy? Widziałeś lub słyszałeś coś ważnego? Chcesz, aby Twoją sprawą zajął się reporter? Daj nam znać. Dyżurujemy całą dobę, reagujemy od razu.

 

Imię i nazwisko (*)
Podaj imię i nazwisko
E-mail (*)
Podaj adres e-mail
Temat (*)
Podaj temat
Wiadomość (*)
Napisz wiadomość
Załącznik
Dodaj załącznik
(gif, jpeg, jpg, png, zip)
Captcha (*)
Rozwiąż captchę