Cyrk Safari zapowiedział swój występ w Żywcu w niedzielę. Wcześniej, bo od soboty planują protestować przeciwnicy takiego sposobu prezentowania i traktowania zwierząt.

W wielu miastach już nie
Portal Beskidy News, przy okazji poprzednich pokazów cyrkowych w mieście nad Sołą i Koszarawą pisał o rosnących trendach w stosunku do tego typu rozrywki i miastach, które zakazują występów cyrków ze zwierzętami. Jakiś czas temu komentował tę sprawę, dla naszego portalu, Jacek Bożek z bielskiego Klubu Gaja:
- W ostatnim czasie ten trend nabrał na znaczeniu. Są na świecie całe państwa – z cyrkami bez zwierząt. Ostatni rok to już naprawdę wysyp takich zakazów. Najsłynniejszym medialnie był oczywiście Słupsk, ale nie tylko tam. W lutym 2016 roku zakaz występu cyrków ze zwierzętami wydała nawet Warszawa, będąc wówczas trzynastym miastem w kraju z taką dyrektywą. Cyrki nie wjeżdżają też między innymi do Poznania, Wrocławia, Łodzi, Sosnowca, Krakowa, Bydgoszczy, Tychów. Na portalu społecznościowym facebook zawiązała się Koalicja Cyrk Bez Zwierząt. W internecie można znaleźć i podpisać petycję w sprawie całkowitego zakazania przez sejm takich popisów. Miejsce dzikich zwierząt jest w dzikiej naturze. W przypadku zwierząt udomowionych: koni, pisków, one ewolucyjnie są bardziej przystosowane do życia przy ludziach, ale to i tak nie najlepsze miejsce dla nich. Przede wszystkim jednak trend obecnie jest zupełnie inny. Największe i najbardziej znane cyrki świata, które powinny być dla innych wzorem, na przykład Cirque du Soleil, nie mają w swoim repertuarze występów zwierząt wcale. Ich występy opierają się na popisach umiejętności ludzkich i ich artyzmu. To jest obecnie wzorzec i wiodący trend na świecie – powiedział szef Klubu Gaja.
Sobotni protest
Na plany niedzielnych pokazów w Żywcu zareagował na Facebooku Kajetan Marek Achilles Woźnikowski, zapowiadając protest pod hasłem: Nie dla cyrku ze zwierzętami w Żywcu.
„Organizacja tego typu imprez jest przejawem okrucieństwa nad zwierzętami, w szczególni wobec dzikich gatunków – nieważne urodzonych na wolności czy w niewoli. Tresura związana jest z okrutnymi praktykami przełamującymi opór zwierzęcia i wymuszającymi zachowania sprzeczne z naturą zwierząt. Cyrkowe klatki, wozy i arena nigdy nie zastąpią naturalnego środowiska i nie będą w stanie zrealizować podstawowych potrzeb zwierząt. Występu w cyrku wiążą się z ogromnym stresem, co negatywnie przenosi się na zdrowie zwierząt i długość ich życia. Miasta, które wydały już zakaz wynajmowania cyrkom terenów miejskich, to: Sosnowiec, Gdańsk, Gdynia, Sopot, Ciechanów, Warszawa, Wrocław, Bielsko-Biała, Kołobrzeg, Czersk, Gorzów Wielkopolski, Śrem, Łódź, Szprotawa, Legnica, Dębica, Tarnobrzeg i Słupsk. Czy Żywiec do nich dołączy? Szanowny Panie Burmistrzu i Szanowni Radni, czy naprawdę kaleczone, bite i poniżane zwierzęta stanowią rozrywkę?” - czytamy w opisie wydarzenia.
Protest posiada bliżej niesprecyzowane miejsce i czas, a na razie jest po prostu wirtualny. Informacje na jego temat można aktualizować TUTAJ.
Cyrk Safari natomiast da pokazy w najbliższą niedzielę o godz. 13.00 oraz 15.30, w Żywcu przy Al. Jana Pawła II i Kauflandzie.