Od lat brak miejsc do tymczasowego zaparkowania przed Szkołą Podstawową nr 5 jest problemem dla rodziców, dowożących dzieci do tej szkoły. Kilka miesięcy temu w oficjalnym materiale filmowym Urzędu Mista burmistrz Antoni Szlagor przedstawił plan, jak ten kłopot rozwiązać.
Miałby on polegać na stworzeniu parkingu wewnętrznego, za ogrodzeniem szkoły, zbudowaniu specjalnego przejazdu pod szkołę oraz dodatkowego oznakowania ulicy Komisji Edukacji Narodowej. Od publikacji filmu, w którym burmistrz zapowiada początek prac projektowych na następny tydzień, minęły ponad 3 miesiące. Mniej czasu niż 3 miesiące pozostaje do rozpoczęcia nowego roku szkolnego, kiedy to problem może powrócić. Nie pierwszy raz, gdyż z zawartej w tym samym filmiku wypowiedzi radnego Pawła Szczepanika, odpowiadającego za ten okręg wyborczy, wynika że problem braku miejsc parkingowych dla rodziców przed tą szkołą omawiany był przez Radę Miejską już nawet w poprzedniej kadencji.
Zapytaliśmy o postępy w tej sprawie. Rzecznik ratusza, Mariusz Hujdus wyjaśnia, że jest w toku.
- Obecnie sprawa jest w fazie gromadzenia dokumentacji. Władze miasta dokładają jednak wszelkich starań, aby nowy parking na początek września był gotowy i zakładają, że tak rzeczywiście się stanie - mówi Mariusz Hujdus. Tymczasem nie wszyscy oczekują właśnie takiego obrotu sprawy. Pojawiają się głosy, że z terenu osiedli zniknęło już sporo zieleni i tworzenie parkingu oraz podjazdów przy szkole nr 5 to kolejny krok do betonowania miasta. Czy Ratusz znajdzie "złoty środek". Miejmy nadzieję, przekonamy się wkrótce.