Pierwszy weekend sezonu narciarskiego pod Pilskiem pokazał, że narciarski Korbielów to kolos nawet nie na glinianych, ale wręcz słomianych nogach, a jego potencjał jest czysto teoretyczny.
W piętek informowaliśmy o tym, że nazajutrz uruchomione zostaną już wszystkie wyciągi na Pilsku. Zaraz w sobotę (15 grudnia) doszło jednak do awarii kolei na Solisku. Narciarze utknęli na kanapach, kilka metrów nad ziemią, na dobre 30 minut. Obsługa wyciągu wezwała wprawdzie GOPR, jednak udało się w międzyczasie uruchomić tryb awaryjny i pasażerowie nie musieli być ewakuowani za pomocą lin. Co ciekawe, w ubiegłym tygodniu ratownicy Beskidzkiej Grupy GOPR szkolili się właśnie w ewakuacji pasażerów kolejek kanapowych.
Pierwszy wyciąg w Kamiennej nie działał również w niedzielę.
Ośrodek Narciarski w Korbielowie już wcześniej planował przerwę w działalności w dniach 17 – 19 grudnia. Pozostaje nadzieja, że w tym czasie uda się usunąć niedociągnięcia.