[VAM Z NAMI] W smogu nasza siła - Beskidy News

Używamy plików cookie, aby pomóc w personalizacji treści, dostosowywać i analizować reklamy oraz zapewnić bezpieczne korzystanie z serwisu. Korzystając z witryny, wyrażasz zgodę na gromadzenie przez nas informacji. Szczegóły znajdziesz w zakładce: Polityka prywatności.

Witaj,

Możesz zobaczyć informacje dotyczące tylko twojego powiatu, wybierając go z listy poniżej.

 

 

Wesprzyj nas na Patronite
patronite

 

 

Nie pokazuj więcej tego okna

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Dosyć. Trzeba wreszcie zdać sobie sprawę z tego, że największym bogactwem naturalnym Żywiecczyzny jest smog. Nic na to nie poradzimy, takie są fakty i to ze smogu w świecie szerokim jesteśmy znani jako czarna plama na mapie. Można oczywiście udawać, że nie jesteśmy smogiem bogaci. Myśleć, że np. bardziej interesujące są strój żywiecki czy Habsburgowie. Ale zaprawdę powiadam Wam, że to są sprawy zbyt niszowe, by można było o nich mówić na świecie.

mem smogowy

Znikają pod plamą smogu i nie obchodzą nikogo.Niektórzy na przykład myślą, że to nie smog tylko piwo. Bo przecież holenderski browar, bo przecież Męskie Granie. Inni sławy upatrują w wielkości porcji. Bo przecież taki wielki, falliczny oscypek musi dostojnie kręcić się w snach każdego turysty, albo bajoro największej na świecie kwaśnicy, albo choć kulinarna rzeźba zrobiona z tysiąca jaj. To wszystko są jednak chwyty poniżej serca. Skoro w Polsce już nawet największy Chrystus w Świebodzinie przestał rozpalać wyobraźnię wiernych i niewiernych, to czy można naprawdę liczyć na to, że cała ta spożywka coś zmieni?

Są nawet tacy, którzy uważają, że Żywiec ma takie znakomite rody i herby, że już samym siedzeniem na dupie w domu wytwarzają wielkość, która przyćmić może niejedną rodzinę królewską. Niestety są to sprawy o mniejszym zasięgu niż wiedza, gdzie leży Jezioro Żywieckie - zresztą na tle innych jezior (albo ich zagospodarowania) też nie wyróżniające się niczym szczególnym, może brakiem wody, ale to tylko czasami.


Przed głucho brzmiącą przeciętnością niedużego miasta Polski powiatowej broni nas jedynie smog. To naprawdę ostatnie, co mamy i pewnie mielibyśmy jeszcze długo, gdyby jacyś zwariowani ekolodzy (wiadomo, że z takimi to same problemy) nie zaczęli nacierać na miasto i powiat i bić na alarm, jakby nie rozumieli, że podcinają potencjalną gałąź, na której siedzą.


Temu szaleństwu trzeba położyć kres i zrozumieć, że bez smogu nikt o nas nie będzie mówił. Nawet źle nie będzie mówił, nie mówiąc już o niemówieniu dobrze. Dlatego proponuję radykalną promocję miasta. Pokochajmy siebie do końca, konsekwentnie i ogłośmy, że Żywiec jest światową stolicą smogu. Wydawało się do niedawna, że może ten tytuł jest na wyrost, bo chińczyki trzymają się mocno, ale oni już też spuścili z tonu i poszli w czary i solary, więc wydaje mi się z dużą pewnością, że w tym wyścigu żółte płuca lidera należą się bezsprzecznie naszemu miastu.


Pomyślmy przez chwilę o potencjale tego zaszczytnego tytułu. Poza oczywistą zaletą tego, że miasto będzie miało wreszcie pomysł na siebie, spójny brand, nie rozmydlony gdzieś pomiędzy Habsburgami, piwoszami, krakowiakami i góralami. Postawmy na smog. Przestańmy wreszcie udawać, że coś niby robimy, ale się nie da, to robi z nas ludzi nieskutecznych, co po lokalnych mediach pobrzękują związanymi ręki. Przestańmy opowiadać bajki o innych krajach, które zrzucają nam tu swój dym nalotami dywanowymi, jak niegdyś wrogowie stonkę. Rozłóżmy szeroko ręce i wciągnijmy głęboko do płuc zapach nowych możliwości.


Załóżmy żywiecką SSE - Smogową Strefę Ekonomiczną. Będziemy tam zapraszać największych trucicieli. U nas nie będą musieli zajmować się wydawaniem pieniędzy na jakieś filtry czy optymalizacje. To będą ulga dla inwestora i wzmocnienie głównych atutów miasta, zwiększenie obrotów lokalnego biznesu (w tym firm pogrzebowych), a może jeszcze ludzie znajdą pracę?


Rozwiniemy w Żywcu centrum sportów ekstremalnych. Już mieliśmy kilka nieoficjalnych biegów w smogu, wystarczy kontynuować to co się zaczęło, lekki spin, trochę promocji i będą do nas przyjeżdżać ultramaratończycy, a kto wie, może wychowamy jakiegoś polskiego Scotta Jurka? Do tego wyścigi motolotni nad kominami, rajdy samochodów ze starymi silnikami. Albo wyścigi na quadach, gdzie wylot rury wydechowej, wchodzi prosto do kasku kierowcy - przyjemne z pożytecznym.


Zaprośmy do nas wreszcie naukowców. W ruinach starego szpitala otworzą oni instytut badań nad skutkami życia w smogu, może nawet przybywającym licznie pacjentom coś skapnie, nawet jak to będzie choć darmowy obiad 1000 kalorii.
Z całego miasta można też zrobić wielką strefę palenia tytoniu - jak szaleć to szaleć - to bardzo wolnościowy pomysł i w zupełności po nowej linii (która jednocześnie jest linią najmniejszego oporu - więc czy warto się opierać?)


Kilka imprez będzie można lekko przemianować, by były bardziej adekwatne. Na przykład “Żywieckie Smrody” - to znacznie bardziej nośny tytuł wiadomej imprezy, zwłaszcza że organizowana jest w zimie. W lecie zaś, o tematach powietrza nie da zapomnieć Tydzień Rury Beskidzkiej - wielki zlot starych busów, których w powiecie już też mamy dużo, więc kolejna szansa na bycie stolicą albo miejscem, gdzie dzieje się coś największego.


Oczywiście celem tego felietonu nie jest odwalenie całej roboty za włodarzy miasta. Ci na pewno będą mieli jeszcze lepsze pomysły gospodarcze, zdrowotne, turystyczne i kulturalne. Zwłaszcza kiedy powołają jakiś czarny think tank.


Zima się już kończy, a więc czas jest idealny by w cieplejszych miesiącach, wykorzystując ten krótki powiew świeżości w mózgach, wszystko sobie dokładnie zaplanować, włącznie z datami poświęceń nowych lokali i inicjatyw. A jak już zetrzemy z twarzy czarny nalot i się razem dobrze weźmiemy do kupy, to na przyszłą zimę marketingowa ofensywa będzie jak znalazł. A i materiału na starcia wyborcze nie zabraknie.

Autor: VAM

Udostępnij

14
+13
1
Reklama

Pobierz bezpłatną aplikację

Informacje z Twojego powiatu na wyciągnięcie ręki.

Google Play

Logo Beskidy News
Masz dla nas informacje? Newsy? Widziałeś lub słyszałeś coś ważnego? Chcesz, aby Twoją sprawą zajął się reporter? Daj nam znać. Dyżurujemy całą dobę, reagujemy od razu.

 

Imię i nazwisko (*)
Podaj imię i nazwisko
E-mail (*)
Podaj adres e-mail
Temat (*)
Podaj temat
Wiadomość (*)
Napisz wiadomość
Załącznik
Dodaj załącznik
(gif, jpeg, jpg, png, zip)
Captcha (*)
Rozwiąż captchę