Podpalacz? Policja odpowiada - Beskidy News

Używamy plików cookie, aby pomóc w personalizacji treści, dostosowywać i analizować reklamy oraz zapewnić bezpieczne korzystanie z serwisu. Korzystając z witryny, wyrażasz zgodę na gromadzenie przez nas informacji. Szczegóły znajdziesz w zakładce: Polityka prywatności.

Witaj,

Możesz zobaczyć informacje dotyczące tylko twojego powiatu, wybierając go z listy poniżej.

 

 

Wesprzyj nas na Patronite
patronite

 

 

Nie pokazuj więcej tego okna

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Seria pożarów w różnych miejscowościach powiatu żywieckiego trwa. Czy należy się w nich doszukiwać celowych działań? 

OSP Laliki pozar

Tylko w miniony weekend paliło się w: Lalikach, Ślemieniu, Wieprzu, w Żywcu na działkach niedaleko ul. Kolonia Browar. To po kilku dniach przerwy, ale wcześniej, na przestrzeni kilku tygodni, strażacy jechali do pożarów w: Kocierzu Moszczanickim, Krzyżówkach, Ciścu, Gilowicach, znów Lalikach, w Żywcu przy ul. Grunwaldzkiej i ponownie w Ślemieniu. W żadnym z tych zdarzeń, na szczęście, nie ucierpiał nikt z mieszkańców lub właścicieli. Były to zabudowania jednorodzinne, a często pustostany lub domki letniskowe. W związku z taką serią i pewnym podobieństwami tych wydarzeń, wśród mieszkańców naszego regionu, rodzi się pytanie, czy jest to efekt działania seryjnego podpalacza lub grupy piromanów?

 Policja uspokaja

- W części tych spraw prowadzone są nadal dochodzenia, w części z nich czekamy na opinie biegłych. W przypadku wielu innych mamy już ekspertyzy co do przyczyn i wynika z nich, że pożar wybuchły bez udziału osób trzecich, na skutek zwarcia wadliwej instalacji i tym podobnych zdarzeń. Te właśnie przyczyny, bardzo różne od siebie i często odległe usytuowanie geograficzne miejsc pożarów powodują, że nie wiążemy tych pożarów ze sobą – powiedziała asp. szt. mgr  Mirosława Piątek z Komendy Powiatowej Policji w Żywcu.

Rzeczniczka wyjaśnia, że podobne serie przypadków zdarzały się już w poprzednich latach. Według doświadczenia policji, w czasie gdy spada temperatura zewnętrza, schronienia w pustostanach i domkach letniskowych szukają często osoby trwale lub chwilowo bezdomne. Pożary często bywały efektem pozostawienia przez nich budynków bez zachowania należytych zasad bezpieczeństwa.

- Zdajemy sobie sprawę, że ilość przypadków może budzić niepokój mieszkańców powiatu, jednak uspokajamy, na razie nie ma przesłanek by mówić o celowych i seryjnych działaniach. Warto jednak pamiętać o zachowaniu ogólnych i typowych dla pory grzewczej, zasad bezpieczeństwa – dodaje Mirosława Piątek.

 

Udostępnij

3
0
3
Reklama

Pobierz bezpłatną aplikację

Informacje z Twojego powiatu na wyciągnięcie ręki.

Google Play

Logo Beskidy News
Masz dla nas informacje? Newsy? Widziałeś lub słyszałeś coś ważnego? Chcesz, aby Twoją sprawą zajął się reporter? Daj nam znać. Dyżurujemy całą dobę, reagujemy od razu.

 

Imię i nazwisko (*)
Podaj imię i nazwisko
E-mail (*)
Podaj adres e-mail
Temat (*)
Podaj temat
Wiadomość (*)
Napisz wiadomość
Załącznik
Dodaj załącznik
(gif, jpeg, jpg, png, zip)
Captcha (*)
Rozwiąż captchę