[AKTUALIZACJA] Kulisy zwolnienia - Beskidy News

Używamy plików cookie, aby pomóc w personalizacji treści, dostosowywać i analizować reklamy oraz zapewnić bezpieczne korzystanie z serwisu. Korzystając z witryny, wyrażasz zgodę na gromadzenie przez nas informacji. Szczegóły znajdziesz w zakładce: Polityka prywatności.

Witaj,

Możesz zobaczyć informacje dotyczące tylko twojego powiatu, wybierając go z listy poniżej.

 

 

Wesprzyj nas na Patronite
patronite

 

 

Nie pokazuj więcej tego okna

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama

Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami były wicewójt Jeleśni został zwolniony. Ciekawe jednak są okoliczności tego faktu, jeśli się im przyjrzeć bliżej.

BRonisla Jafernik

O tym, że Bronisław Jafernik, kierownik Referatu Oświaty w Urzędzie Gminy Jeleśnia ma zostać zwolniony, mówiło się jeszcze w kwietniu br. Wtedy to, w wypowiedzi dla Żywieckiej Kroniki Beskidzkiej, pełniąca obowiązki wójta gminy Anna Wasilewska wyjawiała zamiar likwidacji tego kierowniczego stanowiska. Uważała go za zbędne obciążenie finansowe dla gminy. Bronisław Jafernik nie zgadzał się z takim argumentem twierdząc, że oświata stanowi 39% wydatków budżetowych gminy, nad którymi ktoś musi czuwać. Do zwolnienia wówczas nie doszło, ponieważ Jafernik przebywał na zwolnieniu lekarskim.

 Jednak chodziło o osobę?

Bronisław Jafernik ostatecznie otrzymał wypowiedzenie z pracy, z zachowaniem trzymiesięcznego okresu wypowiedzenia, który upłynie 30 września br. Wręczone mu zostało 1 czerwca br., ale jego bieg zaczynał się po wykorzystaniu 30 dni zaległego urlopu. Z jakiej powodu nastąpiło zwolnienie? „Z uwagi na przyczyny ekonomiczne, zmierzające do obniżenia kosztów finansowania Urzędu Gminy” - można przeczytać w wypowiedzeniu. Sam Jafernik dopatruje się tutaj jednak pobudek personalnych. Szkopuł tkwi bowiem w tym, że on sam nie ukrywał chęci przejścia na emeryturę właśnie od października. Opuściłby więc i tak stanowisko wtedy, kiedy stanie się to według drogi urzędowej, obranej przez Annę Wasilewską. Co jednak istotne, byłemu wicewójtowi przysługuje nie tylko trzymiesięczne wypowiedzenie, ale też dwumiesięczna odprawa. Jednocześnie Wasilewska, stosownym pismem, zwolniła go z obowiązku świadczenia pracy w tym okresie.

Wypowiedzenie

Mamy więc możliwość odejścia Jafernika ze stanowiska na koniec września, po przepracowanych trzech miesiącach, wobec trzech miesięcy jego regulaminowej absencji i dwumiesięcznej odprawy.

- Z pism wynika, że jestem kierownikiem, który nie musi chodzić do pracy. Niejednokrotnie publicznie deklarowałem, że zamierzam jesienią przejść na świadczenie emerytalne. To się zbiega czasowo z wypowiedzeniem. Mógłbym się w tym czasie stawiać do pracy, wykonując powierzone czynności. Skoro nie mam obowiązku świadczenia pracy w tym czasie, zakładam, że chodziło tutaj o moją osobę. To nie współgra z podaną w pismach argumentacją. To jest narażanie podatników na koszty. Ta pani ze mną pracowała de facto półtorej miesiąca, więc nie mieliśmy kiedy się poznać od strony merytorycznej, tylko nie siedziałem cicho. Myślę, że przeszkadzałem jako poprzedni szef i to jest główny powód – powiedział nam Bronisław Jafernik.

*** AKTUALIZACJA:

Otrzymaliśmy odpowiedź z Urzędu Gminy na pytanie o przyczyny takiej formy zwolnienia. Dosyć lakoniczną.

- likwidacja stanowiska pracy z przyczyn ekonomicznych zmierzających do obniżenia kosztów oraz w związku ze zmianami organizacyjnymi UG - czytamy w piśmie, które nie zostało podpisane przez nikogo.

 

Udostępnij

20
+5
15
Reklama

Pobierz bezpłatną aplikację

Informacje z Twojego powiatu na wyciągnięcie ręki.

Google Play

Logo Beskidy News
Masz dla nas informacje? Newsy? Widziałeś lub słyszałeś coś ważnego? Chcesz, aby Twoją sprawą zajął się reporter? Daj nam znać. Dyżurujemy całą dobę, reagujemy od razu.

 

Imię i nazwisko (*)
Podaj imię i nazwisko
E-mail (*)
Podaj adres e-mail
Temat (*)
Podaj temat
Wiadomość (*)
Napisz wiadomość
Załącznik
Dodaj załącznik
(gif, jpeg, jpg, png, zip)
Captcha (*)
Rozwiąż captchę