Nie zgodzono się w żywieckim Ratuszu ze stanowiskiem fundacji, a posłanka ma wystąpić o zaopiniowanie, czyli - znów o wolnych wnioskach na sesjach rady miasta w Żywcu
Rada ustosunkowała się do pisma Żywickiej Fundacji Rozwoju, o którym pisaliśmy TUTAJ. Wnioskodawcy wyrażali w nim zaniepokojenie, w związku z usunięciem z porządku sesji żywieckich rajców punktu wolnych wniosków. W odpowiedzi Rada Miejska przyjęła uchwałę, w załączniku do której czytamy między innymi, że nowe uregulowanie: unormowało kwestię publicznych wystąpień w trakcie sesji rady gminy osób spoza tej rady, a dodatkowo powołano obligatoryjną komisję skarg, wniosków i petycji która rozpatruje skargi, wnioski i petycje wnoszone przez zainteresowane osoby, a dotyczące spraw pozostających we właściwości rady.
Kwestie związane z RODO pozostają dla rady właściwie rozwiązane właśnie obecnie, podobnie jak wszystkie pozostałe zagadnienia i wątpliwości wyrażone wcześniej we wniosku ŻFR. Całość uchwały dostępna jest w pliku pod tekstem.
Co na to województwo?
W zakończeniu załącznika do uchwały Rada Miejska w Żywcu podkreśla, że omawiane działania,związane w wolnymi wnioskami, uzyskały pozytywną ocenę Wojewody Śląskiego. Nasz portal również zwrócił się to Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego w Katowicach, z pytaniem o ocenę zastosowanych rozwiązań.
„Uchwałą z 18 października 2018 r. Rada Miejska w Żywcu dokonała zmiany Statutu Miasta Żywca. W ocenie organu nadzoru nie zawiera ona naruszeń dających podstawę do stwierdzenia jej nieważności. W szczególności, za zgodne z prawem należy uznać zmiany w załączniku nr 2 do statutu – Regulaminie Rady Miejskiej w Żywcu, w zakresie, w którym Rada uchyliła dotychczasowe unormowania dotyczące interpelacji, skarg i wniosków. Unormowania w tej kwestii, w wyniku ostatniej nowelizacji ustawy o samorządzie gminnym, wynikają bezpośrednio z przepisu art. 24 ust. 3 – ust. 7 tej ustawy. Regulacje ustawowe dotyczące interpelacji i zapytań mają charakter kompleksowy i tym samym nie mogą stanowić materii statutowej. Podkreślenia wymaga, że problematyka wolnych wniosków mieszkańców miasta z definicji nie może stanowić materii statutowej, ponieważ statut gminy normuje wyłącznie organizację wewnętrzną oraz tryb pracy organów gminy (zgodnie z art. 22 ust. 1 ustawy o samorządzie gminnym). Zasady i tryb składania wniosków przez mieszkańców gminy unormowane zostały natomiast w przepisach powszechnie obowiązujących (tu: przepisach działu VIII Kodeksu postępowania administracyjnego oraz przepisach ustawy o petycjach).
Jeśli chodzi o RODO, to problematyka przetwarzania danych osobowych znajduje się wyłącznej kompetencji administratora danych osobowych i podlega nadzorowi Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych.” - przekazała rzecznik wojewody śląskiego Alina Kucharzewska.
Posłanka chce wesprzeć Ratusz
Według pierwszej, przekazanej nam wersji, ważną przyczyną przeniesienia punktu „wolne wnioski” z programu sesji na posiedzenia komisji były kwestie ochrony danych osobowych. W załączniku do przyjętej uchwały Rada Miejska przedłożyła powody swoich decyzji w w tym temacie. RODO miało wymuszać takie decyzje i powodować że w taki sposób usunięto wątpliwości i ewentualne sporne kwestie w przyszłości. Do tychże spornych kwestii odniosła się ostatnio poseł Małgorzata Pępek/
- Prawo dostępu do informacji publicznych jest jednym z podstawowych praw zagwarantowanych obywatelom w konstytucji. Usuwając punkt „wolne wnioski” de facto zamyka się usta mieszkańcom. Jeśli w żywieckim ratuszu urzędnicy mają jakiekolwiek wątpliwości prawne dotyczące odszkodowań z tytułu ewentualnego ujawnienia danych osobowych przez mieszkańców na sesji Rady Miejskiej, skieruję zapytanie do Biura Analiz Sejmowych, z prośbą o rozwiązanie wątpliwości prawnych w tym zakresie – podkreśliła parlamentarzystka.