Decyzja o kandydowaniu Andrzeja Widzyka na burmistrza Żywca została ogłoszona przez żywieckie władze Prawa i Sprawiedliwości jeszcze w czerwcu. Wczoraj przekazano ją publicznie, wraz z pierwszymi oficjalnymi postulatami. Uaktywnił się również Wojciech Bielewicz.
Na specjalnie zwołanej konferencji prasowej Widzyk przedstawił pierwsze punkty swojego programu wyborczego. Wraz z kandydatką do Rady Miejskiej Joanną Leśko zapowiedzieli zamiar przywrócenia edukacyjnej roli budynku dawnej Szkoły Podstawowej nr 9 w żywieckiej dzielnicy Podlesie.
- Będziemy dążyć do stworzenia tutaj placówki edukacyjnej dla najmłodszych dzieci – powiedział Andrzej Widzyk.
Kandydat na burmistrza Żywca przedstawił też inne swoje ramowe założenia programowe, związane z szeroko rozumianą edukacją: wsparcie dla tworzenia na terenie miasta klubów malucha, wsparcie dla rozwoju żłobków i przedszkoli, rozwój bazy dydaktycznej, zapewnienie potrzebującym dzieciom opieki, rozwój bazy do aktywnego spędzania czasu, wsparcie dziecka przez sport, wsparcie dla rozwoju postaw obywatelskich.
Podczas konferencji Andrzej Widzyk zaprzeczył pogłoskom, jakoby był umówiony z obecnym burmistrzem Antonim Szlagorem, że w wypadku wygranej tego drugiego będzie miał zapewnione stanowisko wiceburmistrza.
Nie tylko Andrzej Widzyk
Przy tej okazji wspomnijmy, że inny kandydat do najważniejszego stanowiska w mieście, Wojciech Bielewicz, startujący jako kandydat niezależny, ogłosił akcję protestacyjną pod hasłem: STOP Spalarni RDF w Żywcu - na 21 października br., a więc dokładnie w dzień wyborów samorządowych.