Słoneczna pogoda w świąteczną niedzielę i część poniedziałku kusiła spędzeniem czasu na świeżym powietrzu.
Cóż jednak z tego, skoro panująca w kraju sytuacja epidemiczna nie zachęca do opuszczenia czterech ścian. Co więcej wstęp w znane żywieckie miejsca rekreacyjne jest zabroniony. Dziś widać było osoby, które udawały się nad rzekę Koszarawę i ścieżkę dydaktyczną. Jeśli zdążyły wrócić, miały sporo szczęścia, gdyż Al. Piłsudskiego chadzał patrol Policji i Wojsk Obrony Terytorialnej, młodzi ludzie z reguły. Czy ich marsze obrodziły mandatami, poinformujemy jutro.