- Proboszcz żywieckiej parafii nie otrzymał od nas wymaganej zgody na umieszczenie na dzwonnicy banera, reklamującego pieszą pielgrzymkę do Częstochowy - poinformował nas Mirosław Rymer, rzecznik prasowy Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Katowicach. Jeśli proboszcz nie zdejmie plakatu, będzie musiał zapłacić grzywnę.

Jak podkreśla Mirosław Rymer, jeśli ktoś chce umieścić treści reklamowe na obiekcie wpisanym do rejestru zabytków, musi mieć zgodę konserwatora. Proboszcz żywieckiej parafii Narodzenia Najświętszej Maryi Panny jej nie miał, a mimo to na dzwonnicy umieścił baner.
- Pracownik naszego urzędu pojechał z wizytą do proboszcza początkiem lipca i nakazał mu usunięcie plakatu - mówi rzecznik. Baner wciąż jednak widnieje na dzwonnicy.
- W takiej sytuacji będziemy musieli wydać decyzję nakazującą usunięcie plakatu w wyznaczonym terminie. Jeśli nie zniknie, będziemy musieli ukarać proboszcza grzywną - tłumaczy nasz rozmówca.
Na baner zwrócili uwagę też internauci. Jeden z nich pisze: „Ktoś zniszczył elewację dzwonnicy nawiercając w kamieniach dziury, montując w nich kotwy i wieszając kawał brezentowej płachty z jakimiś treściami. Skandal.”
Sprawie będziemy się przyglądać.