Dobrze, że mamy tego rodzaju służby.
O poszukiwaniach zaginionej Barbary Bentkowskiej pisaliśmy jeszcze w piątek. Kobieta ostatni raz widziana była w czwartek w Wiśle, w kościele. W piątek właśnie poszukiwania rozpoczęła Beskidzka Grupa GOPR. Na miejsce poszukiwań udali się ratownicy SO Cieszyn. Po godz. 16:00 pojawiła się informacja o zaginionej - była widziana na wiślańskiej ul. Partecznik. Zdecydowano o wyznaczeniu nowych sektorów i przeniesieniu sztabu poszukiwań w ten rejon. Do działań włączyli się ratownicy sekcji Szczyrk i Bielsko oraz ratownik z psem. Na miejsce działań dotarł również nowy samochód w służbie GOPR - mobilne centrum dowodzenia (VW Crafter przystosowany do kierowania poszukiwaniami w górach).
Około godz. 19:20 w piątek odnaleziono zaginioną, leżącą w błotnistym i grząskim terenie. Kobieta była wychłodzona i wyczerpana. Konieczny był transport w noszach. Na miejsce udały się zespoły na quadach, które po zabezpieczeniu termicznym zaginionej rozpoczęły ewakuację do samochodu terenowego. Ok. godz. 20:00 przekazano ratowaną Zespołowi Ratowictwa Medycznego.
W poszukiwaniach udział brało łącznie blisko 100 funkcjonariuszy cieszyńskiej komendy, bielskich Oddziałów Prewencji Policji, Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej oraz ratownicy GOPR.
Zdjęcia: GOPR Beskidy FB./ K.Kempny, R.Ślęzak